sobota, 16 stycznia 2016

Zakupy

Ostatnio odwiedzając Lublin, wstąpiłam do galerii Felicity. Jestem zadowolona z faktu, że kupiłam sobie rzeczy, które wcześniej zamierzałam kupić. Są to kosmetyki, ponieważ żadne ubrania nie przypadły mi do gustu. Aby was nie zanudzić, przejdźmy do rzeczy! 

Pierwszą rzeczą jest balsam do ust. Uważam, że taki produkt powinna zawierać każda kobieca torebka. Co do zapachu,był różnorodny wybór. Nie mogłam się zdecydować, który jest dla mnie odpowiedni. Wybrałam malinę, spośród 5 innych. Polecam każdemu taki balsamik, w szczególności w zimę, gdyż zapobiega on wysychaniu ust.    Sklep-Rossmann.























Podążając za śladem ust, zakupiłam pomadkę ochronną. Nawilża usta, i nadaje im bardzo intensywny zapach,zostawiając błyszczące drobinki.   Sklep-Rossmann





























Chociaż już okres świąteczny minął, to kupiłam białe mięciutkie skarpetki, które najbardziej mi się kojarzą z tą porą roku. Miło się je nosi, chociaż szybko się brudzą.Uważam,że takie skarpetki mogę każdemu polecić:)     Sklep-Reserved
























Co do kosmetyków kupiłam kredkę do brwi,która daje im super efekt. Kolor idealnie dopasowany, a pędzelek bardzo pomocny.Kredka do ust mi się tak samo podoba i jak na razie się sprawdza.Kolor mocnego różu.     Sklep-Rossmann













Z powodu mojej miłości do świeczek,nie mogłam o nich zapomnieć. Jestem zachwycona ich słodkim zapachem.






































Drugie świeczki są aromatu owocowego, a mianowicie brzoskwini. Były jeszcze inne np. O zapachu czekolady,ale te mi się bardziej spodobały.  Sklep- Rossmann


































Uważam zakupy za udane. Jak pewnie zauważyliście, najwięcej kupiłam w Rossmannie, iż jest to mój ulubiony sklep! :)

3 komentarze:

  1. hej super wpis, zapraszam do mnie na www.lipsonheels.pl dopiero zalozylam bloga i bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazowki czy porady

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny wpis!
    http://paulablogxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń